Witajcie!
Ten listopad to szalony miesiąc.
Czas biegnie, koniec miesiąca zaskakuje, a na wszystko co czekałam wydarzyło się właśnie w listopadzie!
W minionym miesiącu obchodziliśmy z mężem piątą rocznice ślubu... uff kiedy to minęło?
Nasze córeczki świętowały swoje drugie urodziny!
Dwa dni później świętowałam ja dwudzieste czwarte.
A wczoraj w ostatni dzień miesiąca dowiedzieliśmy się, że możemy odebrać klucze do naszego domu!
Wydarzyło się bardzo dużo i mam nadzieję, że wybaczycie mi brak efektów w czytaniu książek...
Jakoś nie miałam kompletnie do tego głowy.
W tym miesiącu udało mi się dodać zaległą recenzję:
Tym samym mogłam skreślić jedno zadanie w wyzwaniu prowadzonym przez Miłkę.
Statystyka zamieszczona tylko roczna, bo w tym miesiącu nic nie przeczytałam ...
Statystyka 2016:
Przeczytane książki: 25
Ilość stron: 8910
W centymetrach: 60,3
No i jest jeszcze jedna rzeczy do której muszę się przyznać...
Kilka miesięcy temu na blogu pojawił się ostatni post z książkowymi nowościami, w którym pisałam wam że chcę zająć się zaległościami i póki co nie będę kupować nowych książek.
Myślę, że nie jesteście zaskoczeni tym, że moje postanowienie szybko zostało złamane.
1. "Harry Potter i Komnata Tajemnic" J.K. Rowling - wydanie ilustrowane przez Jim'a Kay'a
2. "Pochłaniacz" Katarzyna Bonda
Te dwie pozycje po prezenty urodzinowe. Potter od męża, zaś pani Kasia od koleżanek z pracy.
Za co wszystkim serdecznie dziękuję.
1. "Wielka Księga z Wypiekami"
2. "Kuchnia Polska według Karola Okrasy"
To dwie pozycje kucharski. Słodka książka - gratis do zakupów.
Okrasa to już typowe dania obiadowe, po uzbieraniu znaczków w sieci sklepów Lidl.
Nie mogłam się oprzeć ;)
1. Trylogia Larssona
2. Trylogia autorstwa J.K. Rowling wydana pod pseudonimem.
3. "Zabójca z sąsiedztwa" Alex Marwood
To są już zakupy własne, które wypłynęły niespodziewanie w Czarny Piątek!
Larssona już dawno temu przeczytałam ale chciałam mieć tą pozycję dla siebie, na własność.
Panią Rowling bardzo cenię i z chęcią przeczytam również te książki, zwłaszcza że uwielbiam kryminały!
Co do ostatniej pozycji. Pokochałam autorkę za jej debiut i nie mogłam sobie odpuścić kolejnej książki ;)
Jak wasz listopad minął?
Dużo czytaliście? Czy wasze portfele ucierpiały na Czarnym Piątku?