00:46

"Antystresowa kolorowanka. Małżeństwo"




          Kolorowanki dla dorosłych ostatnio zalały nasz rynek, a moda na nie ogarnęła prawie wszystkich. Fala przyszła, o ile dobrze pamiętam dwa lata temu, gdy to pojedyncze egzemplarze można było nabyć w marketach stojące na dole regału. Aktualnie do wyboru mamy całe półki kolorowanek poświęconych różnej tematyce zaczynając od bajek i filmów kończąc na kwiatach, oceanach i zwierzętach. Wystarczy wybrać jedną z książek, zaopatrzyć się w kredki bądź flamastry, a gdy wszyscy pójdą już spać zabrać się za kolorowanie! 


          Przyznam, że bardzo długo wzbraniałam się przed tą formą relaksu. Pierwsze kolorowanki uznałam po prostu za śmieszne i dziecinne. Tak naprawdę nawet się im nie przyglądając. Zakup mojej kolorowanki był zupełnie przypadkowy. Ot promocja w jednym z osiedlowych marketów. Pomyślałam „spróbuję”. Zajęć w domu co nie miara, dzieciom poświęcam każdą wolną chwilę, wróciłam również do pracy, a jakby jeszcze było mało to moje pasje zjadają kolejne godziny z życiorysu! Gdzie czas na kolorowankę?! A jednak znajduję chwilę. 


          Uwielbiam czytać, tworzyć robótki ręczne, kocham działkę, mam zaległości kinowo-serialowe, a jednak są chwilę, gdy wszystkie sprawy wymagają zbyt dużego zaangażowania, na które czasami nie mam siły po całym dniu. Wtedy czas na kolorowankę! Pozwala ona odciąć się od myśli, od ciężaru minionego dnia i zrelaksować się. Proste kompozycje, wyraźne wzory i burza kolorów jaką możemy stworzyć. To niesamowicie wciągające zajęcie! Daje nam sporo radości, rozwija wyobraźnią, ćwiczymy sprawność ruchową i wzrok, a w dodatku odpręża! 


          Mój wybór to „Antystresowa kolorowanka. Małżeństwo” od wydawnictwa Olesiejuk. Książka przede wszystkim ładnie wydana. Sztywna okładka i niewielki rozmiar pozwala na bezpieczne podróżowanie kolorowanki razem z nami na przykład na urlop. W środku znajdziemy piękne obrazy i kompozycje nawiązujące do małżeństwa, piękna, miłości i uczuć którymi darzymy ukochaną osobę. Wzory to w dużej mierze kwiaty, kobiety, ale również zwierzęta oraz niezobowiązujące ornamenty. Książka ma grube kartki, dzięki czemu możemy korzystać z flamastrów, które na pewno nie przebiją się na drugą stronę. Dodatkowo znajdziemy wiele cytatów! 


          Nigdy nie sądziłam, że wrócę jeszcze do kolorowanek i tej formy relaksu, a na pewno nie w tym wydaniu. Raczej widziałam siebie przy córkach jako towarzyszka zabawy kredkami. Mimo to nie żałuję i gorąco polecam wam tą i inne kolorowanki. Wrócicie do dawnych czasów, odpoczniecie, a wasze myśli nie będą się skupiać na obowiązkach domowych, czy pracy tylko na kolejnym kolorze, który dodacie do pięknego wzoru. Na pewno nie będziecie mogli się oderwać! Jeśli macie już kolorowankę nie wstydźcie się pokazać jej na półce, stoliku. Nie chowajmy ich pod poduszkę czy głęboko w szufladzie! Jeśli nie masz jeszcze swojej, koniecznie musisz się w taką zaopatrzyć! Kolorujcie! 



______________________________________________________________-
"Antystresowa kolorowanka. Małżeństwo", Wydawnictwo Olesiejuk, 96 stron

8 komentarzy:

  1. Mam jedną tego typu kolorowankę, ale nie mam czasu aby się nią zająć.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja biorę kredki gdy wszystko inne nie wychodzi, bądź nie jestem w stanie na tyle się skupić. ;)

      Usuń
  2. Kolorowanki to fajna sprawa :). Sama trochę koloruję, ale ostatnio cierpię na brak czasu.

    OdpowiedzUsuń
  3. Kolorowanki bardzo mnie kuszą i muszę wreszcie zdobyć chociaż jeden własny egzemplarz :) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  4. Oj dzieje się i u Ciebie - na pewno wiele przyjemności masz z kolorowania - tak jak ja :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziej, dzieje więc kolorowanka była strzałem w dziesiątkę ;)

      Usuń

Copyright © zazakladka.blogspot.com , Blogger