13:21

Podsumowanie lipiec 2017!




          Witajcie! Koniec lipca, połowa wakacji i dokładnie połowa mojego urlopu. Moje życie doszczętnie pochłonęło remontowanie i urządzanie nowego domu. Aktualnie gonimy jak wariaci, aby zdążyć zrobić jak najwięcej jeszcze przed wrześniem. To termin przeprowadzki i niestety, a może to i dobrze ale zbliża się on nieubłaganie. Obiecywałam sobie, że w wakacje, podczas urlopu i jeszcze kilkanaście razy wcześniej nadrobię zaległości, przygotuje parę postów naprzód, żeby mieć chwilę wytchnienia i nie spychać bloga na dalszy plan. Niestety to wszystko jak zwykle nie wypaliło. Mam nadzieję, że tym razem będzie łatwiej i jakoś poradzę sobie z goniącym mnie czasem i obowiązkami. Trzymajcie kciuki!


Przeczytane w lipcu: 

1. "Światło, które utraciliśmy" Jill Santopolo ->> tutaj

          Pozycja wyjątkowa, niepowtarzalna, jedyna w swoim rodzaju. Jedna z lepszych lekkich i kobiecych pozycji. Naprawdę wciągnęła mnie i nie pozwoliła odetchnąć choćby na chwilę. Ludzie, których połączyło coś wyjątkowego. Ich miłość, ich światło było tak silne że nie raz pokonało bariery stawiane przed nimi, tylko czy pokonało mury, które same przed nią postawili? Wybory, których dokonujemy zawsze mają swoje konsekwencje, z którymi chcąc lub nie, musimy się zmierzyć.


Statystyka lipiec: 
Przeczytane książki:1
Ilość stron: 348
W centymetrach: 2,4

Statystyka 2017:
Przeczytane książki: 11
Ilość stron: 3915
W centymetrach: 27,6


3 komentarze:

  1. Mam tę książkę w planach :) Po za tym niestety remont pochłania cały wolny czas i wszystkie siły :D Za to późniejszy efekt to wynagrodzi :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Remont zabiera sporo czasu i energii. Sama to przezywałam jakieś 3 lata temu, ale na pewno warto, bo później ma się ogromną satysfakcję i nie można się nacieszyć nową i wymarzoną przestrzenią :D Powodzenia w sierpniu - zarówno jeśli chodzi o remont, jak i same ekscytujące lektury :)
    houseofreaders.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Domyślam się, jak dużo czasu pożera remont i przeprowadzka. Może sierpień będzie dla Ciebie łaskawszy :) Książkę Santopolo też miałam okazję czytać w lipcu i bardzo mi się podobała, chociaż zwykle nie sięgam po tego typu powieści :)

    Pozdrowienia i buziaki!
    BOOKS OF SOULS

    OdpowiedzUsuń

Copyright © zazakladka.blogspot.com , Blogger