04:58

"P.S. Kocham Cię" - Cecelia Ahern


     


„Bratnia dusza to ktoś, kto rozumie Cię lepiej niż ktokolwiek inny, kocha Cię bardziej niż ktokolwiek inny, będzie przy Tobie zawsze, bez względu na wszystko.”

„Spotkanie kogoś, kogo pokocha się z wzajemnością, jest wspaniałym uczuciem. Ale spotkanie bratniej duszy jest uczuciem chyba jeszcze wspanialszym. Bratnia dusza to ktoś, kto rozumie cię lepiej niż ktokolwiek inny, kocha cię bardziej niż ktokolwiek inny, będzie przy tobie zawsze, bez względu na wszystko.”

„Dzisiaj jestem szczęśliwa. A o jutro będę się martwiła jutro.”



            Holly została sama w pustym domu, w wielkim łóżku i życiu. Nie radzi sobie ze śmiercią męża, przyjaciela, bratniej duszy. Popada w depresję, zamykając się w domu pełnym wspomnień. Gerry nie żyje, zmarł na nowotwór mózgu, zostawił jednak po sobie kilka listów. Jego trzydziestoletnia żona ma je otwierać stopniowo – jeden na każdy miesiąc, przez najbliższy rok. W każdym z nich Gerry umieszcza radę, wskazówkę dla swojej żony, jak ma sobie poradzić bez niego. 

         Żart pisania lisów dla bliskiej osoby stał się rzeczywistością. Gerry wykorzystał tą możliwość wspierania żony po swojej śmierci. To jedyny sposób, w jaki mógł być blisko niej w tych trudnych chwilach, jak mógł ją wesprzeć zza grobu. Strata bliskiej osoby to wielki cios. Mężczyzna w sile wieku, mający plany, marzenia, żonę i wspólną przyszłość przed sobą, został brutalnie zabrany. Wyrwany ze świata żywych po rocznej walce z rakiem. Postanowił pomóc i zadbać o Holly w przyszłości. Listy pomagają jej podjąć decyzje, wpływają na nią i zmuszają do życia. W końcu to ostatnia wola jej męża. Nie może mu odmówić. 

          To wzruszająca opowieść o utracie bliskiej osoby, o budowaniu życia od nowa. To bardzo trudne, odnaleźć się po stracie swojej drugiej połowy. Oddychać, jeść, spać… po prostu żyć. Mieli wspólne plany, a teraz została sama, w domu pełnym jego rzeczy, nie mogąc sobie poradzić mimo pomocy przyjaciół i rodziny. Staje na nogi dzięki mężowi, dzięki jego listom i przyjaciołom, którzy wspierają Holly w wykonywaniu powierzonych zadań.  

          Lekka i przyjemna lektura umiliła mi dwa wieczory, pomimo ciężkich doświadczeń głównej bohaterki jest to książka pełna humoru i pozytywnych emocji. Przedstawia obraz walki o siebie, o swoje życie. Śmierć dotyka nas bardzo boleśnie, ale zegar niestety nadal tyka, czas nie staje w miejscu i nie czeka, aż dojdziemy do siebie. To przepiękna opowieść o sile człowieka, który musi zmierzyć się ze swoją przyszłością. Zacząć żyć na własny rachunek, niemal sam pośród bliskich połączonych w pary. 


___________________________________________________
Cecelia Ahern, „P.S. Kocham Cię”, Świat Książki, 2008, 456 stron

6 komentarzy:

  1. Nie czytałam żadnej książki tej autorki. Jednak nie ukrywam,że bardzo mam ochotę na "Love, Rosie" oraz właśnie na "P.S. Kocham Cię" - mam nadzieję, że znajdę czas żeby je przeczytać :)
    Pozdrawiam.

    houseofreaders.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To moje pierwsze spotkanie, ale bardzo udane. Przede mną teraz właśnie "Love, Rosie" mam nadzieję, że uda mi się szybko za nią zabrać ;) Polecam gorąco.

      Usuń
  2. Książka jest bardzo przyjemna, ale niestety, w porównaniu z filmem wypada raczej słabo. Oglądałaś może "Ps. Kocham Cię" z Hilary Swank w roli głównej? I film i książka mi się podobały, ale niestety jest zbyt wiele różnic pomiędzy nimi. Nawet akcja dzieje się gdzie indziej.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeszcze nie oglądałam filmu. Staram się najpierw czytać książki później oglądać ekranizacje. Właśnie z powodu różnic ;)

      Usuń
  3. Mam tę pozycję na półce i tylko czekam na moment, by się z nią zapoznać :) Bardzo zachęcająco o niej napisałaś, a Ahern to jedna z moich ulubionych pisarek :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mi się szalenie podobała ta historia. teraz planuje jeszcze obejrzeć film pod tym samym tytułem ;)

      Usuń

Copyright © zazakladka.blogspot.com , Blogger