Jak minął
wasz luty? Mój stanowczo za szybko, a przecież był i tak o jeden dzień dłuższy!
Cóż, tak to już chyba bywa, że czasu zawsze mam za mało. Myślę, że nie tylko ja
tak mam. Z pewnością większość kobiet, a już na pewno każda mama. ;)
Przeczytane książki /
Zrecenzowane książki:
- „Plan” Patrycja Gryciuk (zaległa recenzja)
- „Dziewczyny, które zabiły Chloe” Alex Marwood (recenzja)
- „Poradnik pozytywnego myślenia” Matthew Quick (recenzja)
- „Plaga samobójców” Suzanne Young (recenzja)
- „Tylko ty” Gabriela Garaś
Jestem nawet
zadowolona z tego miesiąca, bywały gorsze. Udało mi się wykreślić kolejną
pozycję ze stosu w wyzwaniu „Kiedyś przeczytam 2016” moje postępy TUTAJ. Książki, które czytałam w tym miesiącu należały do tych, które trafiają w mój gust czytelniczy. Największe zaskoczenie to twórczość pani Garaś, niebawem recenzja. To było moje pierwsze spotkanie i na pewno
nie ostatnie! „Dziewczyny, które zabiły Chloe” to gatunek, który uwielbiam, a książka dała mi sporo do myślenia. Najsłabiej w tym miesiącu wypadł „Poradnik pozytywnego myślenia" co nie znaczy, że nie warto go przeczytać !
Cieszę się,
że mogę regularnie odwiedzać wasze blogi, a wy odwiedzacie mój. Mam nadzieję, że jak w końcu skończę wszystkie urlopy dalej będzie mi to szło tak dobrze!
Doszło kilka nowych osób do grona obserwatorów bloga z czego bardzo się cieszę
i mam nadzieję, że zostaniecie ze mną na dłużej ;)
Statystycznie w lutym:
Przeczytane książki:
4
Ilość stron: 1704
W centymetrach: 11,3
Ilość stron: 1704
W centymetrach: 11,3
Statystyka 2016:
Przeczytane książki:
7
Ilość stron: 2696
W centymetrach: 17,5
Ilość stron: 2696
W centymetrach: 17,5
„Dziewczyny, które zabiły Chloe” Alex Marwood to moje must have <3 Muszę tę książkę w końcu przeczytać :D
OdpowiedzUsuńTo doskonała pozycja, gorąco polecam ;)
UsuńGratuluję wyniku! wybierałaś ciekawe pozycji, które i ja mam w planach. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńGorąco polecam książki, to był naprawdę udany miesiąc ;)
UsuńJestem zaintrygowana twórczością pani Gargaś, zwłaszcza, że polecasz. :-) Do tego okładki jej książek są tak piękne, że nie da się przejść obok nich obojętnie. Gratuluję wyniku i niestety przyznaję, że mam podobne odczucia odnośnie czasu. Biegnie zdecydowanie za szybko...
OdpowiedzUsuńNiebawem recenzja. Mam nadzieję, że uda mi się ciebie zachęcić tak mocno że wszystko rzucisz w kąt i zaczniesz czytać "tylko ty" ;)
UsuńWow, jest aż tak dobra? W takim razie już mam ochotę wszystko rzucić w kąt. :-))
Usuń"Tylko Ty" to wspaniała książką :) Życzę Ci udanego marca :D
OdpowiedzUsuńPotwierdzam i dziękuję ;)
UsuńMi też zdecydowanie za szybko minął luty (pewnie przez to, że jest krótszy ;)), ale mimo to jestem zadowolona z wyników. Tobie też gratuluję i życzę aby marzec był jeszcze lepszy :).
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Do ciebie mi daleko, ale będę się starać! ;)
UsuńGratuluję wyniku! Ja wykreślam swój luty ze wspomnień czytelniczych.
OdpowiedzUsuńTrzymaj się cieplutko :*
Dziękuję. Idę zajrzeć do ciebie ;)
Usuńja mam ambitny plan żeby w tym roku przeczytać 52 książki :) zobaczymy czy mi się uda :)
OdpowiedzUsuńJa bym chciała ukończyć wyzwania, a co do ilości... to raczej zweryfikuje życie (dzieci, dom, praca) ;)
UsuńW takim razie gratuluję wyniku i życzę udanego marca. "Dziewczyny, które zabiły Chloe" bardzo mnie zainteresowały, będę musiała zapisać sobie ten tytuł :)
OdpowiedzUsuńDziękuję i gorąco polecam książkę! Podkreśl dwa razy! ;)
Usuń